Dostajesz specjalną "kartkę" po odbiorze do Taurona
Ode mnie nic nie chcieli, wystarczyła ta jedna kartka od dewelopera.
(29-03-2016, 14:11)Łukasz napisał(a): [ -> ] (23-03-2016, 22:28)Bart napisał(a): [ -> ]Ja dziś byłem i mam termin na 4 kwietnia.
Jeśli komuś bardzo mocno zależy na terminie podłączenia licznika (na następny dzień) - to proszę napisać do mnie na prv
napisalam
strasznie mnie juz ten Tauron denerwuje, ktos moze pomoc zalatwic ten prad na poniedzialek? nie mielismy ustalonego terminu, niby elektryk mial 7 dni na kontakt, ktore minely wczoraj...
dzieki
Ja nie miałam w ogóle problemów. Wystarczyła kartka od developera i dowód osobisty. Mają dwa tygodnie od podpisania umowy na podłączenie i od razu zaproponowali mi termin. Wyjeżdżam i chciałam to przesunąć, ale Pani powiedziała, że MUSZĄ to zrealizować w ciągu dwóch tygodni.
U mnie poszło całkiem sprawnie (pomijając oczywiście oczekiwanie na Menniczej).
Termin ustalony na 07/04, czyli 8 dni od wizyty w BOK.
Z ciekawości - czy musieliście być obecni podczas podłączenia?
Pani Anna przy odbiorze powiedziała, że przy dotychczasowych podłączeniach nie było takiej konieczności. Osoba obsługująca w BOK mówiła, że obecność jest konieczna ...
Mnie nie było podczas podłączenia a jedynie zadzwoniłem na ZK informując by rozdzielnia była otwarta i byłem w kontakcie z panem od Taurona by mi wysłał smsa, że prąd już jest
Super! Właśnie planuję podobnie, chociaż asekuracyjnie umówiłem się na termin po godz. 17.
Na szczęście mieszkam rzut beretem od budynku, więc w razie potrzeby z (nie)chęcią podskoczę :-)
Prąd mam podłączony. Pan z Taurona dzwonił żeby potwierdzić że będzie i pytał czy ktoś jest w mieszkaniu. Sam podłączył i nie było potrzeby żebym była na miejscu.
Aktualny czas oczekiwania na licznik w Tauronie od wizyty w biurze to 7 dni, wiec calkiem niezle.
Byłem dziś podpisać umowę, termin mam na poniedziałek, czyli niepełny tydzień